piątek, 31 sierpnia 2012

Barbara Hoff

Przez 35 lat socjalizmu i 18 lat nowego ustroju pełniła w Polsce misję cywilizacyjną: podpowiadała ludziom, w co się ubierać, żeby nie wyglądać najpierw jak ruski kołchożnik, a potem jak elegancki cinkciarz.



Początki kariery Barbary Hoff sięgają czasu studiów.

Pierwszego dnia studiów nie znała w Krakowie nikogo. A drugiego dnia już znała. Koleżanka Halszka Banachowa, muza artystów, zabrała ją do kawiarni Warszawianki, gdzie bywali wszyscy. W kawiarni spędzało się życie. Przechodzili lumianarze i aspiranci zawodów arystycznych, siadali porozmawiać i Barbara Hoff mówiła im na przykład, że jest światny teatr w Katowicach. Holoubek dyrektoruje i gra- trzeba koniecznie zobaczyć. Krakówek cmokał i kręcił głową, że jakie Katowice? To Barbara się wściekała, jak katowicka lokalna patriotka, którą nie była. Holoubka chwaliła w środowisku, wpierała go nawet reżyserowi Hasowi do głównej roli w filmie "Pętla" według Hłaski. Ale on też cmokał, bo co mogło być w Katowicach, jeśli nie sam węgiel? Ciągneła znajomych na Gstawa Holoubka. Niedługo krakowiskie kawiarnie mówiły: wielki aktor. Dostał rolę w "Pętli".
 
W pamięci się zatarło, czy to było w Krakowie, czy raczej w Jastarnii- przysiadł się Marian Eile, naczelny "Przekroju". Gadka o wszystkim, jak to w kawiarni- o modzie też: Barbara Hoff, że ustrój ludzi w Polsce wywatował po robotniczemu. Za ubraniami ludziom już twarze poszarzały. Eile, że to wszystko prawda. Hoff, że miałaby kilka pomysłów- jakby tak w "Przekroju" wydrukować, ludzie by zobaczyli. On: no to narysuj. Ona: nie umiem nawet krowy narysować. On: krowy nie rysuj, tylko modę. Pierwszy rysunek Barbary Hoff dla "Przekroju" powstał przy kawiarnianym stoliku. Rewolucja numer I dostyczyła obuwia. Z dostępnych w handlu pepegów należało wyciąć język i sznurowadła. W usyskane miejsce wszyć lamówkę i zafarbować tuszem. Pepeg po liftingu niepokojąco przypominał paryską balerinkę. "Przekrój" wydrukował, naród nazwał buty trumniakami i oszalał na ich punkcie. Był 1954 r., był głód mody.
 
Fragment arykułu "Hoff misja" Marcin Kołodziejczyk, "Polityka" wydanie specjalne z serii "Sztuka życia" http://www.polityka.pl/opolityce/informacjeprasowe/1515190,1,sztuka-zycia---nowe-wydanie-specjalne-polityki.read


Oto wywiady "Wysokich obcasów" z innymi kobietami walczącymi z szarością PRL- u
http://www.publio.pl/www/ajax/product-table-of-content.html?id=55157

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz