piątek, 21 grudnia 2012
wtorek, 18 grudnia 2012
Fundament życiowego sukcesu
”Bez względu na nasze ideały, bez względu na nasze postanowienia, powinniśmy, przed wkroczeniem na ścieżkę ich realizacji, spokojnie i chłodno zastanowić się nad ceną, jaką przyjdzie nam za nie zapłacić.
...
Słuchając przemówień w trakcie kampanii prezydenckiej, zaczynam myśleć o tym, że byłoby wspaniale zostać mężem stanu. Jednakże w trakcie przyglądania się kampaniom wyborczym moje ambicje bledną, (...). Z powyższych przykładów płynie następujący morał: w życiu należy kultywować te żądze, której najlepiej służą osiągnięciu naszego ostatecznego celu, przy czym chodzi tu o cel, który wybraliśmy w spokoju, po głębokim przemyśleniu.”
Henry Hazlitt "Siła woli- fundament życiowego sukcesu"
poniedziałek, 10 grudnia 2012
TOP 10 blogów podróżniczych
Ocean view Darya Onishenko http://www.youartme.com/en/product_detail/417/048G-canvas |
W blogosferze jest mnóstwo wpisów dotyczących podróżowania. Aż roi się od podkoloryzowanych, nie mających nic wspólnego z rzeczywistością opisów przygód. Dlatego do współpracy zaproszono grono ekspertów, którzy pomogli w opracowaniu rankingu.
Wynikiem pracy jest lista najciekawszych polskich blogów o tematyce podróżniczej. Ranking idealny do planowania podróży podczas długich grudniowych wieczorów.
1. Podróżniccy http://podrozniccy.com/
2. W azji http://wazji.pl/
3. Skok w bok blog http://skokwbokblog.com/
4. Paragon z podróży http://www.paragonzpodrozy.pl/
5. Los Wiaheros http://www.loswiaheros.pl/
6. Career Break http://careerbreak.pl/
7. The Family Without Borders http://thefamilywithoutborders.com/
8. Orientacyjnie http://orientacyjnie.pl/
9. Tamtaram http://www.tamtaram.pl/
10. Sudan/ Sudan Południowy 2010-2012 http://sudaninfo.wordpress.com/
Jury:
1. Michał Borejko dziennikarz, producent, Travel Channel
2. Dariusz Fedor redaktor naczelny kwartalnika "Kontynenty"
3. Tomasz Kluk podróżnik, fotograf, pilot wycieczek egzotycznych
4. Joanna Mostowska współwłaścicielka warszawskiej kawiarni podróżniczej Południk Zero
5. Michał Samojlik dyrektor kreatywny agencja Autentika, współtwórca Goldenline
6. Joanna Szyndler redaktor naczelna magazynu "Podróże"
7. Katarzyna i Krzysztof Świdrakowie podróżnicy, autorzy książek o podróżach
8. Marek Tomalik Klub Podróżników Trzy Żywioły
9. Piotr Trybalski dziennikarz, fotograf, podróżnik
Mam nadzieję, że ten wpis dostarczy Wam wielu inspiracji!
Mam nadzieję, że ten wpis dostarczy Wam wielu inspiracji!
czwartek, 6 grudnia 2012
środa, 28 listopada 2012
Manifest niejednoznaczności
Ostatnio zetknęłam się z twórczością Krzysztofa Mężyka. Przypadkiem wpadłam na jego obraz w studio architektonicznym i nie mogłam oderwać od niego oczu. Okazało się, że studio wystawiło całą jego kolekcję. Ze wszystkich obrazów tego artysty bije niesamowita energia. Polecam gorąco obejrzenie jego prac. Patronat nad jego twórczością objęła Fundacja rozwoju sztuki "Zielona Marchewka"
Krzysztof Mężyk, urodzony w 1984 roku w Krakowie
W latach 2004-2009 studiował na Wydziale Malarstwa na krakowskiej ASP,
W 2009 r. dyplom obronił w pracowni prof. Leszka Misiaka.
W 2011 r. laureat I nagrody ogólnopolskiego konkursu malarskiego "Wnętrze" fundacji rozwoju sztuki Zielona Marchewka.
W latach 2004-2009 studiował na Wydziale Malarstwa na krakowskiej ASP,
W 2009 r. dyplom obronił w pracowni prof. Leszka Misiaka.
W 2011 r. laureat I nagrody ogólnopolskiego konkursu malarskiego "Wnętrze" fundacji rozwoju sztuki Zielona Marchewka.
”Zawsze mnie fascynowała taka myśl, ze obraz ma swoją jakąś tam ideę, która jest jedna i która za nim stoi, i do której każdy człowiek na swój sposób dotrze. Można to porównać do papierka lakmusowego, który zależnie od koloru cieczy, jaką nasiąknie, czy też od swojego koloru, przybierze różną barwę. Różni ludzie inaczej będą postrzegać ten obraz a jednak obserwują jeden przedmiot... Taki sposób myślenia, można rzec- obiektywistyczny, jest mi bliski od dłuższego czasu.”
wtorek, 27 listopada 2012
"Made in Poland" brzmi dumnie!
Więcej eksportują, niż sprzedają w kraju. Jachty, meble, okna, a nawet gitary z Polski są znakiem jakości "MADE IN POLAND".
Top 8 firm, zajmujących się eksportem.
http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/56,126512,12911609,8_polskich_firm__z_ktorych_mozemy_byc_dumni.html
Top 8 firm, zajmujących się eksportem.
http://metromsn.gazeta.pl/Portfel/56,126512,12911609,8_polskich_firm__z_ktorych_mozemy_byc_dumni.html
piątek, 23 listopada 2012
Oksford zainteresowany studiami o Polsce!
Już niebawem powstanie Program Studiów o Współczesnej Polsce na Oksfordzie. Fundatorem jest Getin Noble Bank z Leszkiem Czarneckim na czele- miliarderem, twórcą największej polskiej grupy finansowej Getin Holding. Bank przeznaczy na ten cel 6 mln złotych. Do pomocy w finansowaniu studiów bank chce również zachęcić swoich klientów. Przy pomocy crowdfundungu- społecznościowego zbierania kapitału na szczytne cele- Getin chce pozyskać drugie 6 mln złotych.
To dobry znak. Polacy dojrzewają do filantropii. Zaczynają rozumieć, że przy pewnej skali robienia interesów liczy się wizerunek.
Więcej na ten temat znajdziecie w magazynie Forbes nr 11/2012.
poniedziałek, 24 września 2012
Wszystko za darmo. A mimo to się opłaca!
W dzisiejszym czasach bardzo trudno o klineta. Sklepy konkurują między sobą.
Cała koncepcja ujęta w 1- minutowym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=32RCEk-EqnY&feature=related
Jak myślicie, kiedy otworzą oddział w Polsce?
Japońska firma SAMPLELAB postanowiła przełamać konwenanse. W swoim sklepie wszystkie produkty są darmowe. Szał na tworzenie tego typu sklepów opanował cały świat.
Cała koncepcja ujęta w 1- minutowym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=32RCEk-EqnY&feature=related
Jak myślicie, kiedy otworzą oddział w Polsce?
poniedziałek, 17 września 2012
Polska czwartym eksporterem mebli na świecie
Jak się okazuje Polska przoduje w eksporcie... mebli. Ustępujemy tylko:
1. USA
2. Włochom
3. Chinom
To jest chyba całkiem niezły powód do dumy!
Wiecej na http://polska.trade.gov.pl/pl/aktualnosci/article/a,29551,.html
1. USA
2. Włochom
3. Chinom
To jest chyba całkiem niezły powód do dumy!
Wystawa młodego poskiego designu w Mediolanie http://www.iwp.com.pl/rynek_aktualnosc/1174/Prezentacja_polskiego_mlodego_designu_w_Mediolanie/ |
Wiecej na http://polska.trade.gov.pl/pl/aktualnosci/article/a,29551,.html
wtorek, 11 września 2012
Warszawa nowoczesna w latach 30. XX wieku
Fotografie warszawskiej architektury lat 30. Czesława Olszewskiego są śladem nieistenijącej już kultury miasta na moment przed jego zagładą. Przedpremierowy wybór zdjęć z albumu "Warszawa nowoczesna"
Premiera odbędzie się już 6 października
http://stgu.pl/raster-editions-w-samo-poludnie/
Czesław Olszewski (1894-1969) należał do generacji organizującej w niepodległej Polsce zawodowy ruch fotograficzny na potrzeby nowoczesnej prasy, instytucji rządowych i wydawnictw propagandowych. Współpracował w latach 30. z najważniejszym magazynem branżowym „Architektura i Budownictwo” oraz z luksusowym miesięcznikiem „Arkady” poświęconym szeroko rozumianej kulturze wizualnej, materialnej i sztuce. To na ich łamach ukazywały się fotografie Olszewskiego dokumentujące nowopowstającą architekturę warszawską, wnętrza sklepów i luksusowych willi. Stworzył najobszerniejszy w tej dziedzinie, liczący ponad 1200 zachowanych negatywów, zbiór.
Umywalnia w szpitalu klinicznym
Salon demonstracjny w Elektrownii Warszawskiej przy ul. Marszałkowskiej 150 (1937)
Wnętrze sklepu
Salon poskiego Fiata (1934)
Przystanek Tramwajowy na pl. Wilsona (zniszczony w 1944)
Kamienica Jana Wedla
Wybrzeże Gdańskie (1938)
Wystawa mieszakniowo- budowlana w BGK na Kole (1935)
czwartek, 6 września 2012
Wschód nową szansą dla Polski
W pierwszym półroczu 2012 przyjezdni z Ukrainy, Białorusi oraz Rosji zostawili w Polsce 3 mld zł. To 44,3 % więcej niż przed rokiem.
Głównymi produktami są:
1. materiały budowlane
2. sprzęt RTV i AGD
3. częsci i akcesoria środków transportu
Jarosław Górski z Uniwersytetu Warszawskiego,
Tyle złotych wydał średnio w Polsce każdy podróżny ze Wschodu |
1. materiały budowlane
2. sprzęt RTV i AGD
3. częsci i akcesoria środków transportu
”Polski biznes dojrzał do tego, że ze Wschodem można robić takie same, a może i nawet lepsze interesy niż z krajami UE. Nie zdziwię się, jeśli dynamika wzrostu nie tylko zostanie utrzymana, ale w następnych latach będzie jeszcze większa.”
Jarosław Górski z Uniwersytetu Warszawskiego,
członek zarządu Instytutu Best Place
Wiecej w artykule "Mały ruch, wielki przemyt"; Bloomberg Businessweek, nr 18/12.
Jak przewidzieć bieżące nastroje konsumentów? Dane dostępne od zaraz!
”Margo Sugarman, mieszkanka miasta Tel Mond w Izraelu, w zeszłym roku całymi miesiącami przeczesywała Google. Szukała podwójnego piekarnika, bezgłośnego miksera i innych urządzeń do swojej wymarzonej kuchni. Wyszukiwarka pomogła jej zamknąć budżet remontowy kwotą 70 tys. szekli (57,4 tys. zł). Ale zarazem pomogła Bankowi Izraela w ocenie kondycji gospodarki kraju. Jak? Poprzez analizę wpisywanych zapytań.
Izaelski Bank Centralny przoduje w tworzeniu nowych indeksów gospodarczych. Teraz analizuje statystyki dla różnych haseł wrzucanych do Google- od zajęć areobiku po lodówki. Cel: zmierzenie popytu konsumenckiego przed publikacją oficjalnych rządowych wskaźników.
Pomysł na wykorzystanie wyszukiwarki jako narzędzia ekonomicznego wyszedł z siedziby Google (...). Początkiem był serwis Google Trends z danymi na temat tego, jak często użytkownicy wprowadzają poszczególne hasła. Główny ekonomista Google Hal Varian zaczął się zastanawiać, czy wyniki te mogłyby posłużyć jako zwiastuny publikowanych później klasycznych wskaźników ekonomicznych (...). Wykazano, że dane opublikowane w Google Trends pomagają w prognozowaniu sprzedaży aut i mieszkań oraz wydatków w sektorze detalicznym w USA.
(...) Ekonomiści z Rezerwy Federalnej, zaczęli więc stawiać podobne pytania: czy większa liczba ludzi szukający informacj o samochodach to zapowiedź wzrostu sprzedaży aut? Czy wzrost zapytań o zasiłki dla bezrobotnych to wskazówka, że ludzie właśnie tracą pracę?
Dla przykładu pracownicy Banku Hiszpanii przeanalizowali w marcu zapytania internautów z Wielkiej Brytanii na tamat podróży. Ich wniosek: wyniki z Google wskazywały na wzrost napływu brytyjskich turystów do Hiszpanii na blisko miesiąc przed oficjalnymi danymi! (chodzi o ucieczkę Brytyjczyków do Hiszpanii w czasie trwania Igrzysk Olimpiskich). ”
Banki centralne śledzą nas w wyszukiwarce
Bloomberg Businessweek, nr 18/12
Czy polskim ekonomistom i analitykom zdarza się używać Google jako źródła danych do szybkich analiz rynkowych? Odpowiedzi
Fascynujące są możlkiwości wykorzystania tego narzędzia, biorąc pod uwagę fakt, że oficjalne statystyki udostępniane są z opóźnieniem kilkutygodniowym.
wtorek, 4 września 2012
Na początku są… włosy
Magdalena Danaj
Pierwsze ilustracje były wynikiem konspiracyjnej pracy pod szkolnym biurkiem. Później działalność przeniosła się na uniwersytet i studia polonistyczne, a po ich zakończeniu, w momencie kryzysu zawodowego, rysunki publikowane na blogu okazały się ostoją dla przyszłej kariery. Dziś obok „porysunków” są także liczne portrety znanych osobistości, a prace Magdaleny Danaj uświetniają łamy m.in. „Gali” czy „Bluszcza”.
zagraj to jeszcze raz, sam
nowy projekt zaczynam dzisiaj
dzień kobiet
Pierwsze ilustracje były wynikiem konspiracyjnej pracy pod szkolnym biurkiem. Później działalność przeniosła się na uniwersytet i studia polonistyczne, a po ich zakończeniu, w momencie kryzysu zawodowego, rysunki publikowane na blogu okazały się ostoją dla przyszłej kariery. Dziś obok „porysunków” są także liczne portrety znanych osobistości, a prace Magdaleny Danaj uświetniają łamy m.in. „Gali” czy „Bluszcza”.
”Nie potrzeba tysiąca znaków, żeby trafnie skomentować rzeczywistość. Wystarczy jedno zdanie, zamknięte w komiksowej chmurce górującej nad ilustracją. Jeśli tekst jest dobry, wówczas to, co jest na rysunku, nie jest już tak ważne.”
sezon rozwerowy czas zacząć
nowy projekt zaczynam dzisiaj
http://www.porysunki.blogspot.com/Patriotyzm- definicja według Bartoszewskiego
PATRIOTYZM
”Biorę odpowiedzialność za mój naród, tak jak biorę odpowiedzialność za samego siebie, wiedząc, że nie ma sprzeczności pomiędzy dobrem mego narodu, a dobrem powszechnym, które wyraża się szacunkiem dla ludzi innego pochodzenia, innej wiary.
Więcej nie trzeba, bo to jest już sprawa słów. W konspiracji nie mówiliśmy o Polsce. Mówiliśmy o konkretnych problemach. W służbie ojczyźnie wzniosłe gadulstwo nie jest potrzebne.”
Władysław Bartoszewski& Michał Komar
"...mimo wszystko- wywiadu rzeki część druga"
.
.
piątek, 31 sierpnia 2012
Polską gospodarkę tworzą Polacy
Nie zapominajmy, że największy wkład w rozwój naszej gospodarki mają rodzime polskie firmy.
W 2007 roku powstało stowarzyszenie Inicjatywa firm rodzinnych. Tworzą ją wspaniali ludzie, pełni entuzjazmu i chęci wspierania innych. W ramach działalności stowarzyszenia odbywają się spotkania jej członków, podczas których przeprowadzane są szkolenia, a firmy mają możliwośc dzielenia się swoim doświadczeniem.
http://firmyrodzinne.org/Chwilami życie bywa znośne
W 2009 odbyła się uroczysta premiera filmu. Genialny reportaż lekko i dowcipnie nakręcony.
Jeden z nielicznych filmów pokazujących życie Wisławy Szymborskiej na codzień. Osobiście jestem zachwycona żywiołowością i humorem noblistki.
W swoim debiucie reżyserskim znana
dziennikarka telewizyjna Katarzyna Kolenda - Zaleska stara się przybliżyć widzom
portret polskiej noblistki Wisławy Szymborskiej. Poetka, znana ze skromności i
inteligentnego dowcipu, w rozmowach z autorką opowiada o swoim życiu prywatnym,
przeszłości, pasjach, stosunku do świata i podróżach. Całość filmu uzupełniają
dodatkowo dotyczące artystki wypowiedzi, których zgodzili się udzielić między
innymi Woody Allen, Umberto Eco, Václav Havel oraz Jerzy Pilch.
http://www.youtube.com/watch?v=LH5kt1H-tj4
Nadmierna opiekuńczość władzy prowadzi do obojętności obywateli
Efekty działania władzy przwidział już XIX-wieczny polityk, francuski myśliciel polityczny Alexis de Tocqueville. Jako zwolennik liberalizmu arystokratycznego zainspirowany wyjazdem do USA wydaje dzieło "O demokracji w Ameryce". Zadziwiające jest to, że pomimo tak dawnego wydania- 1835 r., jej wnioski są nadal aktualne.
Przemyślenia de Tocqueville'a, które najbardziej mnie zaksoczyły:
1. Równość może prowadzić do despotyzmu
2. Prawa polityczne w Europie przyjmowane są jako przykry obowiązek
3. Wolnośc w Eurpie prowadzi do obojętności społeczeństwa
4. Władza pod pretekstem odpiekuńcości wkrada się w każdą dziedzinę życia
Alexis de Tocqueville stawia tezę, że jedynie Kościół w dzisiejszych czasach sprawia, że ludzie mogą poczuć się wspólnotą. Tylko dzięki niemu stajemy się cześcią lokalnej społeczności, która jest siłą. Przwciwdziałamy obojętności i kreujemy rzeczywistość.
”Wydaje się, że jesteśmy świadkami dwóch rewolucji zmierzających w przeciwnych kierunkach: jedna stopniowo osłabia władzę, druga nieustannie ją wzmacnia. Nigdy jeszcze władza nie była tak słaba i tak silna zarazem.
A jednak, przyjrzawszy się sprawom dokładniej, można zauważyć, że obie te rewolucje są ze sobą ściśle splecione, że mają wspólne źródło i że różnymi drogami prowadzą ludzkość do jednego celu… Myślę, że absolutny i despotyczny system łatwiej stworzyć w społeczeństwie, w którym możliwości są równe, niż w jakimkolwiek innym… dlatego despotyzm wydaje mi się szczególnie niebezpieczny w czasach demokracji… Zawsze przypuszczałem, że ta uporządkowana, łagodna, spokojna niewola, którą opisuję może łatwiej niż sądzimy, łączyć się z pewnymi powierzchownymi formami wolności oraz że nie
jest rzeczą niemożliwą, by wyrosła w cieniu suwerenności ludu.
…ludzie z pewnym wstrętem przyjmują przyznane im prawa polityczne i są jakby niezadowoleni, że zabiera im się czas, zawracając głowę interesami zbiorowości. Lubią zamykać się w ciasnym egoizmie obudowanym czterema ścianami własnego domu… Najważniejszą sprawą i, rzekłbyś, największą przyjemnością, jaką zna Amerykanin, jest mieszanie się do rządzenia oraz dyskutowanie na ten temat. Jest to widoczne w najmniejszych drobiazgach codziennego życia: nawet kobiety udają się nieraz na zgromadzenia publiczne, by podczas politycznych dysput odpocząć od domowych trosk. Kluby zastępują im do pewnego stopnia teatr. … Amerykaninowi odebralibyśmy połowę życia, gdybyśmy go zmusili do zajmowania się wyłącznie własnymi sprawami. Czułby wtedy, że wypełnia go wielka pustka, i byłby niewiarygodnie nieszczęśliwy. Jestem przekonany, że gdyby kiedykolwiek despotyzm zawładnął Ameryką, miałby więcej trudności ze zwalczeniem nawyków powstałych wskutek praktykowania wolności niż z przezwyciężeniem samego do niej przywiązania…
Nie obawiam się tyranii władców, ale raczej ich opiekuńczości. Myślę więc, że rodzaj ucisku, który zagraża demokratycznym społeczeństwom, w niczym nie przypomina jego dotychczas spotykanych w świecie form i że nie zdołamy znaleźć dla niego odpowiednika w historii. Sam z trudem szukam wyrażenia, które mogłoby precyzyjnie określić zjawisko, o które mi chodzi. Stare słowa, takie jak despotyzm i tyrania, tutaj się nie nadają. Rzecz jest nowa, skoro więc nie potrafię jej nazwać, trzeba, bym ją opisał.
Kiedy próbuję sobie wyobrazić ten nowy rodzaj despotyzmu zagrażający światu, widzę nieprzebrane rzesze identycznych i równych ludzi, nieustannie kręcących się w kółko w poszukiwaniu małych i pospolitych wzruszeń, którymi zaspokajają potrzeby swego ducha. Każdy z nich żyje w izolacji i jest obojętny wobec cudzego losu; ludzkość sprowadza się dla niego do rodziny i najbliższych przyjaciół; innych współobywateli, którzy żyją tuż obok, w ogóle nie dostrzega; ociera się o nich, ale tego nie czuje. Człowiek istnieje tylko w sobie i dla siebie i jeżeli nawet ma jeszcze rodzinę, to na pewno nie ma już ojczyzny.
Ponad wszystkimi panuje na wyżynach potężna i opiekuńcza władza, która chce sama zaspokoić ludzkie potrzeby i czuwać nad losem obywateli. Ta władza jest absolutna, drobiazgowa, pedantyczna, przewidująca i łagodna.
Można by ją porównać z władzą ojcowską, gdyby celem jej było przygotowanie ludzi do dojrzałego życia. Ona jednak stara się nieodwołalnie uwięzić ludzi w stanie dzieciństwa. Lubi, gdy obywatelom żyje się dobrze, pod warunkiem wszakże, by myśleli wyłącznie o własnym dobrobycie. Chętnie przyczynia się do ich szczęścia, lecz chce dostarczać je i oceniać samodzielnie. Otacza ludzi opieką, uprzedza i zaspokaja ich potrzeby, ułatwia im rozrywki, prowadzi ważniejsze interesy, kieruje przemysłem, zarządza spadkami, rozdziela dziedzictwo. Że też nie może oszczędzić im całkowicie trudu myślenia i wszelkich trosk ich żywota…
Co do mnie, wątpię, by człowiek kiedykolwiek zdołał żyć jednocześnie w stanie całkowitej niezależności religijnej i całkowitej wolności politycznej. Myślę zatem, że jeśli brak mu wiary – musi być zniewolony, jeśli zaś jest wolny – musi wierzyć…”
Wnioski John Stuar Mill "O rządzie reprezentatywnym":
”Z tego, co się więc powiedziało, jasno wynika, że jedynym rządem mogącym zadośćuczynić wszystkim wymaganiom stanu społecznego jest rząd, w którym cały lud ma udział; że wszelki udział w sprawowaniu choćby najpodrzędniejszych obowiązków publicznych bardzo jest pożyteczny; że udział ten wszędzie powinien być tak wielki, na jaki tylko pozwala stopień cywilizacji ogółu społeczeństwa, i że wreszcie ostatecznym celem społeczeństwa powinien być udział wszystkich we władzy najwyższej. Ponieważ jednak w społeczeństwie przechodzącym rozmiarami swymi granice małego miasteczka, każdy osobiście w nader małej tylko cząsteczce może uczestniczyć w sprawach publicznych, więc ideałem doskonałego rządu może być tylko rząd reprezentatywny.”
Barbara Hoff
Przez 35 lat socjalizmu i 18 lat nowego ustroju pełniła w Polsce misję cywilizacyjną: podpowiadała ludziom, w co się ubierać, żeby nie wyglądać najpierw jak ruski kołchożnik, a potem jak elegancki cinkciarz.
Początki kariery Barbary Hoff sięgają czasu studiów.
”Pierwszego dnia studiów nie znała w Krakowie nikogo. A drugiego dnia już znała. Koleżanka Halszka Banachowa, muza artystów, zabrała ją do kawiarni Warszawianki, gdzie bywali wszyscy. W kawiarni spędzało się życie. Przechodzili lumianarze i aspiranci zawodów arystycznych, siadali porozmawiać i Barbara Hoff mówiła im na przykład, że jest światny teatr w Katowicach. Holoubek dyrektoruje i gra- trzeba koniecznie zobaczyć. Krakówek cmokał i kręcił głową, że jakie Katowice? To Barbara się wściekała, jak katowicka lokalna patriotka, którą nie była. Holoubka chwaliła w środowisku, wpierała go nawet reżyserowi Hasowi do głównej roli w filmie "Pętla" według Hłaski. Ale on też cmokał, bo co mogło być w Katowicach, jeśli nie sam węgiel? Ciągneła znajomych na Gstawa Holoubka. Niedługo krakowiskie kawiarnie mówiły: wielki aktor. Dostał rolę w "Pętli".”
Fragment arykułu "Hoff misja" Marcin Kołodziejczyk, "Polityka" wydanie specjalne z serii "Sztuka życia" http://www.polityka.pl/opolityce/informacjeprasowe/1515190,1,sztuka-zycia---nowe-wydanie-specjalne-polityki.read”W pamięci się zatarło, czy to było w Krakowie, czy raczej w Jastarnii- przysiadł się Marian Eile, naczelny "Przekroju". Gadka o wszystkim, jak to w kawiarni- o modzie też: Barbara Hoff, że ustrój ludzi w Polsce wywatował po robotniczemu. Za ubraniami ludziom już twarze poszarzały. Eile, że to wszystko prawda. Hoff, że miałaby kilka pomysłów- jakby tak w "Przekroju" wydrukować, ludzie by zobaczyli. On: no to narysuj. Ona: nie umiem nawet krowy narysować. On: krowy nie rysuj, tylko modę. Pierwszy rysunek Barbary Hoff dla "Przekroju" powstał przy kawiarnianym stoliku. Rewolucja numer I dostyczyła obuwia. Z dostępnych w handlu pepegów należało wyciąć język i sznurowadła. W usyskane miejsce wszyć lamówkę i zafarbować tuszem. Pepeg po liftingu niepokojąco przypominał paryską balerinkę. "Przekrój" wydrukował, naród nazwał buty trumniakami i oszalał na ich punkcie. Był 1954 r., był głód mody.”
Oto wywiady "Wysokich obcasów" z innymi kobietami walczącymi z szarością PRL- u
http://www.publio.pl/www/ajax/product-table-of-content.html?id=55157
Subskrybuj:
Posty (Atom)